Zofia Kopel-Szulc

Grafika pięknem książki

(obwoluty - okładki - rysunki)

Wystawa z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich
(23 kwietnia)

O Artystce Książki i jej wystawie
Galerie okładek:   [ 1 ],   [ 2 ]   [ 3 ]
Spis książek z okładkami Zofii Kopel-Szulc

 

Organizatorzy wystawy:
Biblioteka Uniwersytecka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego
i Miejska Biblioteka Publiczna im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie


Patronat:
Jego Magnificencja
ks. prof. dr hab. Andrzej Szostek, Rektor KUL
Pan Andrzej Pruszkowski, Prezydent Miasta Lublina
 Zofia Kopel-Szulc, 2004: motyw z plakatu i katalogu wystawy
Wernisaż
miał miejsce w Bibliotece Uniwersyteckiej KUL
w piątek, 23 kwietnia 2004 r. w południe.
Komisarzem wystawy jest Jerzy Jacek Bojarski
Wystawa była czynna do 29 maja 2004 r.
Spis książek z okładkami Zofii Kopel-Szulc  >>>

 

 

 Otwarcie wystawy Zofii Kopel-Szulc, BU KUL, 23 IV 2004 r.   Elżbieta Józefowicz-Wisińska,
dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej
im. Hieronima Łopacińskiego


  Chciałabym wyrazić ogromną radość z faktu,
że Miejska Biblioteka Publiczna mogła wspólnie
z szacowną Biblioteką Uniwersytecką KUL
zorganizować wystawę pani Zofii Kopel-Schulz.
Okazją do tej obszernej i bogatej wystawy
był ustanowiony z inicjatywy rządu Hiszpanii
i Międzynarodowej Unii Wydawców -
Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich,
który obchodzimy w dniu 23 kwietnia.


Powyżej: otwarcie wystawy. Od lewej: Autorka eksponowanych prac, Zofia Kopel-Szulc,
Elżbieta Józefowicz-Wisińska, Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. H. Łopacińskiego
i ks. dr Tadeusz Stolz, Dyrektor Biblioteki Uniwersyteckiej KUL

  Nasza wystawa ma na celu zwrócenie uwagi na doniosłość semiotycznej strony książki, której istotnymi elementami są grafika i ilustracja. Ich obecność w książce tworzy interesujący dialog słowa i obrazu, silnie odziaływujący na naszą wyobraźnię. Niebanalna grafika i przemyślana ilustracja wzbogacają nasze doznania estetyczne i emocjonalne, sprawiają, że odbiór literatury staje się pełniejszy.

 

Andrzej Kurowski, Wojewoda Lubelski

   Medal od Prezydenta Lublina dla Zofii Kopel-Szulc, 23.IV`2004

  Liczne Państwa tutaj przybycie jest wyrazem naszego szacunku, wręcz uwielbienia, twórczości Artystki - i Jej samej. Kiedy zastanawiałem się, jakiego użyć przymiotnika, żeby jednym słowem określić twórczość pani Zofii, pomyślałem, że odpowiednie byłoby słowo 'elegancka'. Jednak to mało – i myślę, że można dodać jeszcze jeden przymiotnik - 'subtelna'. Bo jest ona po prostu subtelnie elegancka, jak sama Autorka. Bardzo ważna wydaje mi się Pani myśl przewodnia - żeby dzieła wykonywane na zamówienie niczym nie różniły się od wykonywanych dla siebie... Życzę Pani, żeby w przyszłości była Pani równie aktywna w czynieniu dobrego standardu kultury - nie tylko jako Artystka, ale też jako wrażliwy odbiorca twórczości innych.


Na fotografii powyżej: Autorka eksponowanych prac, Zofia Kopel-Szulc,
Andrzej Kurowski - Wojewoda Lubelski oraz Antoni Chrząstowski, Wiceprezydent Miasta Lublina.
U dołu fotografii z prawej - Dyplom i Medal Prezydenta Miasta Lublina.

Antoni Chrząstowski, Wiceprezydent Miasta Lublina

  W tym szczególnym dniu chcemy docenić Pani wieloletnią twórczą pracę - jako grafika i Artysty. Grafika pozwala pełniej odbierać literaturę i słowo pisane w ogóle. Pani prace tak celnie uzupełniają kolejne tytuły, że na długo zostają w świadomości czytelników.

 

 

[ 1 ]
 Kwiaty dla Artystki Książki Zofii Kopel-Szulc - 23.IV'2004    Kwiaty dla Artystki Książki Zofii Kopel-Szulc - 23.IV'2004 [ 2 ]

 

 

23 kwietnia - Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich


  W historii literatury światowej dzień 23 kwietnia stanowi symboliczną datę, gdyż właśnie 23 kwietnia urodzili się (lub odeszli z tego świata) wybitni pisarze, np. Miguel de Cervantes, William Shakespeare, L`Inca Garcilaso de la Vega, Mauricie Druon, islandzki noblista Halldror Kilian Laxness, Rosjanin Vladimir Nabokov, Katalończyk Josep Pla czy Kolumbijczyk Manuel Mejia Vallejo.

  Na wniosek rządu Hiszpanii i Międzynarodowej Unii Wydawców Konferencja UNESCO ogłosiła 23 kwietnia Światowym Dniem Książki i Praw Autorskich. Pomysł oddania hołdu książce i jej twórcom wywodzi się z Katalonii, gdzie w dniu św. Jerzego, patrona regionu, książka i róża stanowią tradycyjny podarunek, wyraz sympatii do obdarowywanej osoby. Po raz pierwszy obchody Dnia Książki miały miejsce w 1996 roku i zbiegły się z 25. Kongresem Międzynarodowej Unii Wydawców, który odbywał się w Barcelonie w setną rocznicę powstania tego stowarzyszenia.

  Światowy Dzień Książki to wyśmienita okazja, by zachęcić wszystkich, a zwłaszcza najmłodszych, do odkrywania przyjemności czytania książek i kształtować w społeczeństwie poszanowanie dla wkładu twórców w rozwój kultury narodowej. Polska Izba Książki stara się zaszczepić ten miły kataloński zwyczaj w naszym kraju, gdyż stanowi on piękną formę promocji książki i czytelnictwa oraz sposób okazywania uczuć. Powodzenie tej inicjatywy zależy od wsparcia zainteresowanych środowisk (autorów, wydawców, księgarzy, nauczycieli i bibliotekarzy, instytucji państwowych i prywatnych) oraz czytelników chętnych do współpracy przy promowaniu światowego święta książki i autora.


Polska Izba Książki, Poradnik Bibliotekarza 4/2000

 

 

 Wystawa Zofii Kopel-Szulc: audytorium w BU KUL, 23.IV'2004    Wystawa Zofii Kopel-Szulc: audytorium w BU KUL, 23.IV'2004    Zofia Kopel-Szulc wita gości na wernisażu, BU KUL, 23.IV'2004 r.

Zofia Kopel-Szulc, Artystka Książki,
 i Jej Goście - [ 1 ],   [ 2 ]

 

 

Święty Jerzy zaprasza z książką i różą


  Miejska Biblioteka Publiczna im. H. Łopacińskiego w Lublinie wraz z Biblioteką Uniwersytecką KUL zorganizowały wystawę Zofii Kopel–Szulc pt. "Grafika pięknem książki" (obwoluty, okładki, rysunki) z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich. W 2003 roku w MBP dzień ten uświetnił swoimi projektami okładek książkowych Leszek Mądzik, twórca Sceny Plastycznej KUL i Galerii Sceny Plastycznej KUL. Dlaczego [w tym roku] wystawę organizujemy w Bibliotece Uniwersyteckiej KUL?

  Zofia Kopel-Szulc jest od ćwierć wieku związana współpracą z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim poprzez projektowanie obwolut, okładek i rysunków do [wydawanych tam] książek. Najpierw dla RW KUL (Redakcji Wydawnictw KUL, obecnie – Wydawnictwa KUL) i Towarzystwa Naukowego KUL, potem dla Sceny Plastycznej KUL i Instytutu Jana Pawła II KUL. To więcej niż połowa zaprojektowanych [przez Nią] prac grafiki książkowej. Jej projekty tworzą szatę graficzną licznych książek innych lubelskich wydawnictw: Wydawnictwa UMCS, FIS, Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej, Kerygmy, Krajowej Agencji Wydawniczej, Norbertinum, Wspólnoty Polskiej, Wydawnictwa Lubelskiego. Artystka zaprojektowała między innymi logo Stowarzyszenia Wydawców Katolickich oraz plakat dla Targów Książki Katolickiej, organizowanych w Warszawie od dziesięciu lat przez to Stowarzyszenie.

   Jerzy J. Bojarski i Zofia Kopel-Szulc - otwarcie wystawy w BU KUL, 23.IV'2004 r.

Jerzy Jacek Bojarski
i Zofia Kopel-Szulc

podczas otwarcia wystawy,
23.IV'2004 r.

  Obecna wystawa Zofii Kopel-Szulc, na której znalazło się przeszło 600 Jej prac, prezentuje nie tylko bogaty dorobek Artystki w dziedzinie grafiki książkowej, ale - pośrednio - rozwój technik poligraficznych i komputerowych, nowe sposoby oprawy książek i różnych wyrafinowanych technik, które z książki czynią samoistne dzieło sztuki. [...]

Jerzy Jacek Bojarski, Komisarz wystawy

 

 

 Zofia Kopel-Szulc, 2004
"W Pani grafice użytkowej odnajduje się ten sam świat form,
co w grafice warsztatowej. Widać, że traktuje Pani pracę
na zamówienie jako równie poważne zadanie artystyczne.

Zofia Kopel-Szulc: Zawsze zależało mi na tym,
żeby nie było przepaści pomiędzy grafiką na zamówienie
a grafiką na "moje własne zamówienie".
Chciałabym aby do czytelników trafił dobry projekt.
Do grafiki książkowej staram się przenieść doświadczenia
wynikające z uprawiania grafiki artystycznej".

Fot. Iwona Burdzanowska
(Lublin 2004)
Fragment rozmowy Zofii Kopel-Szulc z krytykiem sztuki
Wiesławą Wierzchowską (wstęp do katalogu wystawy
w Galerii Test,  Warszawa 1992)

 

 

Zofia Kopel-Szulc


  Studiowała w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie w 1962 roku uzyskała dyplom w pracowni Konrada Srzednickiego na Wydziale Grafiki Uprawia grafikę artystyczną, rysunek, plakat, grafikę książkową. Brała udział w licznych wystawach zbiorowych w kraju (między innymi: 1976 – Kraków, Międzynarodowe Biennale Grafiki, 1978 – Wrocław, Międzynarodowe Triennale Rysunku, 1986 – Warszawa, Międzynarodowe Biennale Plakatu, 2000 – Kraków, Międzynarodowe Triennale Grafiki, 2003 – Wrocław, Międzynarodowy Konkurs Rysunku, 2004 – Lublin, Międzynarodowa Wystawa Sztuki na Majdanku), a także za granicą (m.in.: 1971 - 1973 – Paryż, Moskwa, Praga; 1972 – Barcelona, 1973 – Madryt, 1974 – Menton, 1977 – Monte Carlo, 1980 – Buenos Aires, 1980 i 1984 – Paryż, 1987 – Berlin, 1990 – Bruksela, 1991 – Tuluza, 1992 – Tokio, 2000 – Norymberga). Miała także kilkanaście wystaw indywidualnych (m.in.: 1971 – Warszawa, Galeria Kordegarda, 1972 – Nicea, Akademia Sztuk Pięknych, 1975 – Paryż, Galeria Degasches, 1976 – Montreal, Galeria Signal, 1977 – Paryż, Galeria Monade, 1979 – Hamburg, Galeria Insel, 1989 – Lublin, Galeria BWA, 1992 – Warszawa, Galeria Test, 1998 – Lublin, Galeria BWA). Otrzymała liczne nagrody za grafikę i rysunek na wystawach krajowych i zagranicznych (np. nagroda za rysunek na Międzynarodowej Wystawie Stypendystów Rządu Francuskiego, Paryż 1972). Jej biogram został zamieszczony w "Who`s who in international art" (Szwajcaria 1988). Prace Artystki znajdują się w muzeach i zbiorach prywatnych w kraju i za granicą. Kilkadziesiąt plakatów i okładek zaprojektowała wspólnie z mężem - grafikiem Henrykiem Szulcem (zmarł w roku 1992).

Resume: Zofia Kopel-Szulc was born in 1937; in 1962 graduated from the Academy of Fine Arts in Kraków. Her works were presented at over 20 solo exhibitions: in Warsaw (1971, 1992), Lublin (1975, 1989), Paris (1975), Montreal (1976), Hamburg (1979, 1990). She participated in several dozen group exhibitions in Poland and abroad. Winner of the grant of the French government and the award at the international exhibition of grant holders in Paris in 1972.

 

 

Jadwiga Mizińska, profesor filozofii, wykładowca UMCS

  Mam słowo w imieniu "obłożonych". Kiedyś Zosia powiedziała tak na czyjś widok: "O, idzie moja okładka". Teraz może powiedzieć, że przyszło tutaj wiele Jej okładek. I ja jestem jedną z Jej okładek, i jest to dla mnie zaszczyt - być "obłożonym" przez Zosię. Nie szata zdobi człowieka, ale z całą pewnością Zosi szata graficzna zdobi nasze książki. Niestety, Zosia ma jedną straszną wadę – mianowicie nie potrafi zrobić brzydkich okładek. Jednak ja Jej tę wadę wybaczam... Czasem mnie pyta: "znasz książkę, znasz człowieka, co myślisz?" Zdarza się, że odpowiadam – "To marna książka, to okropny człowiek, zrób mu brzydką okładkę". Zosia obiecuje – a potem patrzę, a okładka jest, jak zwykle, piękna.

   Prof. Jadwiga Mizińska, wernisaż Zofii Kopel-Szulc, BU KUL, 23.IV`2004 r.

 

 

 Zofia Kopel-Szulc na tle swoich prac
 

  Zofia Kopel-Szulc [...] to postać wyjątkowa na lubelskim rynku sztuki. Jako wytrawny grafik o wyraźnie ukształtowanej osobowości plastycznej, potrafi pogodzić ambitne poszukiwania na polu grafiki warsztatowej (przede wszystkim czarno-białe i barwne litografie), z interesującymi eksperymentami w zakresie grafiki użytkowej (projekty obwolut okładek, ilustracje książkowe czy plakaty kulturalne), uzyskując w obu tych dziedzinach [sztuki] ciekawe, godne uwagi efekty wizualne.

Lechosław Lameński, "na przykład", 8/1993

Dalszy ciąg tego wartego przypomnienia eseju
- "Fascynacje Zofii Kopel-Schulc" - poniżej


  Równie ważne miejsce w artystycznym dorobku Zofii Kopel-Szulc, zajmuje rysunek tuszem - najczęściej cienkim piórkiem - o strzępiastych, przenikających się kształtach, rzuconych lekko na białą płaszczyznę kartonu.

  Artystka "odpoczywająca" najchętniej w pracowni, nad kamieniem litograficznym, stawia przed sobą i swoją sztuką coraz to nowe, coraz wyższe, ambitniejsze cele artystyczne, które poparte żelazną samodyscypliną pozwalają jej tworzyć dzieła nie tylko efektowne, ale i wartościowe. Dopieszczone do najdrobniejszych szczegółów rysunki i litografie Zofii Kopel-Szulc, zdominowane przez formy przestrzenne z czytelnymi akcentami figuralnymi, podkreślonymi sugestywną plamą dopełniających je barw (soczyste czerwienie i błękity, a także szmaragdowe zielenie), działają na widza magią kształtów i harmonią kolorów. Kontakt z tymi dziełami, ich wysublimowany estetyzm z jednej strony, a pociągająca ekspresja i tajemniczość z drugiej, pobudzają wyobraźnię, wprowadzają oglądających w baśniowy świat transcendentnych wizji, realizowanych niezależnie od panujących we współczesnej grafice mód i tendencji.

  Od samego początku - lata sześćdziesiąte - w kompozycjach Zofii Kopel-Szulc pojawia się człowiek, a właściwie niemal wyłącznie postacie nagich dziewcząt lub też powiększone, zmultiplikowane fragmenty ich ciał, rozrzucone asymetrycznie na prostokątnej płaszczyźnie kartonu. Artystka efektownie kontrastuje duże plamy płasko położonej czerni z pełnymi ruchu i wewnętrznej ekspresji przestrzennymi aktami, uzyskanymi przy pomocy drobnych, kładzionych rytmicznie kresek.

  Nieustanna potrzeba samokreacji, chęć pełnego wypowiedzenia, wykrzyczenia, własnych wizji powoduje, że artystka zwraca uwagę na cykle jako na najpełniejszy sposób dzielenia się z otoczeniem starannie dobranymi znakami plastycznymi. Niemal obsesyjne zestawienie płaskich figur geometrycznych (rombów, prostokątów), w czytelnych układach przestrzennych, podkreślonych perspektywą zbieżną, z zawieszonymi na ich tle rysunkowymi formami organicznymi, przenikającymi puste, pozbawione emocji powierzchnie dwuwymiarowych płaszczyzn, przynosi efekt zaskoczenia, niespodzianki.

  Zofia Kopel-Szulc, mając wszechstronne przygotowanie teoretyczne i warsztatowe, bardzo chętnie wypowiada się poprzez kontrasty, zarówno barw i form, a także przez zastosowanie różnych, pozornie obcych sobie technik. w sposób jak najbardziej naturalny, łączy płaskość i ziarnistość intensywnych plam barwnych (karminu, zieleni, fioletu i ich walorowych odmian) oraz abstrakcyjnego, zgeometryzowanego tła, z fotografiami "trójwymiarowych", sztucznie wydłużonych aktów kobiecych. Także i tutaj dochodzi do konfrontacji dwóch przeciwstawnych elementów: światłocieniowej bryły i płaskiej płaszczyzny koloru, które nie mogąc istnieć osobno, współgrają ze sobą przez dopełnienie.

  Dążność Zofii Kopel-Szulc do rozwiązywania problemów estetycznych jakie niesie ze sobą kumulacja przedstawień figuralnych i form organicznych, uzyskanych przy pomocy drapieżnego, pełnego życia rysunku (zamiast wcześniejszych fotografii aktów), z coraz mniejszymi, drobniejszymi plamami gładko założonego koloru, charakteryzują rysunki tuszem i litografie barwne powstające pod koniec lat siedemdziesiątych.

  Lata osiemdziesiąte z kolei, to zmiana plastycznego emploi artystki. Zofia Kopel-Szulc zachowując szacunek i przywiązanie do technik, w których tworzy od lat sześćdziesiątych (niezmiennie rysunek tuszem oraz dwu lub trzy kolorowa litografia), zdecydowanie odchodzi od form prostych, o jednoznacznej wymowie treściowej. Na dużych arkuszach kartonu, zaczyna dominować finezyjna kreska, wybuchająca pękami, pióropuszami tajemniczych kształtów, pozwalających widzieć w nich zarówno przekroje wielowarstwowych kryształów, skłębione, poszarpane cumulusy, potężne i groźne fale morskie bijące o brzeg, bądź też szumiące w strugach rzęsistego deszczu korony egzotycznych drzew.

  Intuicja i wrażliwość Zofii Kopel-Szulc, skłonność do śmiałych zestawień kompozycyjnych, łączenie gładkich smug jednolitego koloru, przecinających dynamicznie prostokątną płaszczyznę ryciny po skosie, z niedookreślonymi do końca formami przestrzennymi, doprowadzają do powstania bardzo sugestywnych dzieł. Dzieł równie ciekawych w czarnobiałym rysunku, co w kolorowej litografii, zdominowanej - w ostatnich latach - różnymi odcieniami ostrego błękitu i fioletu. Artystka powraca bowiem chętnie do ulubionych tematów, analogicznych rozwiązań formalnych, powtarzając ten sam wątek czy układ kompozycyjny w innej technice. Zmiana techniki (rysunku na litografię i odwrotnie), a także dopełnienie kompozycji o nowe elementy treściowe i formalne, doprowadzają do tego, że mamy do czynienia z różnymi dziełami. Bardziej lirycznymi, poetyckimi w rysunkach, a znacznie bardziej drapieżnymi, niespokojnymi w litografiach.

  Otwarcie Zofii Kopel-Szulc na impulsy płynące ze świata zmysłów, wiara w człowieka i jego posłannictwo w przyrodzie, szacunek dla tego, co stworzyła natura, a zwłaszcza niekończąca się walka z oporną materią kamienia litograficznego, uczyniły z jej twórczości jeden, niezwykle konsekwentny ciąg rozwojowy. Ciąg, w którym artystka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.


Lechosław Lameński
("na przykład", 8/1993)

 

 

Zofia Kopel-Szulc, Autorka prezentowanych prac

   Zofia Kopel-Szulc, BU KUL, 23.IV'2004: Autorka grafik zaprasza na wystawę

  Bardzo serdecznie dziękuję ks. dyrektorowi za gościnę – i za piękną stronę internetową o wystawie... Dziękuję pani Dyrektor za współpracę i uczestnictwo, dziękuję także panu Jerzemu Bojarskiemu, który jest autorem pomysłu tej wystawy. Dziękuję też wszystkim szefom wydawnictw i ich redaktorom za naszą wieloletnią współpracę. Dziękuje także panom Konradowi i Hubertowi Nowakowskim, z którym współpracuję, realizując pomysły w technikach komputerowych. Serdecznie wszystkich witam, bardzo cieszę się, ze jesteście Państwo tutaj wszyscy ze mną, bo to znaczy, że kochacie książkę, a to jest dla mnie najważniejsze w życiu – i zapraszam do oglądania: zobaczcie co zrobiłam przez tyle lat...

 

 

Spis książek z okładkami Zofii Kopel-Szulc
(chronologicznie dla każdego Wydawcy)

 

 

Fotoreportaż z wernisażu: Jolanta Wasilewska
Opracowanie i redakcja: Jan Krzysztof Wasilewski


Autor: Jan Krzysztof Wasilewski
Ostatnia aktualizacja: 15.07.2008, godz. 03:37 - Jan Wasilewski