Różaniec

Historia różańca - modlitwy
zaczyna się w Ewangelii wraz z życiem Jezusa i Maryi,
a cała jego dalsza historia jest jej wypełnieniem

Przedstawienie wystawy i relacja z jej otwarcia
Ołtarz kościoła św. Wojciecha w Lublinie
Książki z wystawy 'Różaniec' w Bibliotece KUL
Jak narodził się różaniec
Konstrukcja różańca
Jan Paweł II –
podsumowanie Roku Różańca w Kościele

 różaniec

 

Różaniec - pochodzi od łacińskiego słowa rosarium, oznaczającego wieniec z róż.
Sama róża jest jednym z kwiatów symbolizujących Dziewicę Maryję.
Nazwa różańca wywodzi się ze średniowiecza. Odmawianie modlitwy różańcowej
porównywano do ofiarowania Maryi wieńca ze 150 róż.
Inne nazwy różańca: Psałterz maryjny, Pozdrowienia.


Paweł Milcarek (miesięcznik 'Różaniec')


Różaniec dla wszystkich

Jak narodził się Różaniec


Wielu z nas zapytanych o to, Jak i kiedy powstał Różaniec, odpowiedziałoby bez wahania,
że został on zaprowadzony w XII w. przez św. Dominika, który przy Jego pomocy
nawracał heretyków. To przekonanie ma za sobą długą tradycję i jest mocno utrwalone.
Jednak historycy zwracają uwagę, że Różaniec na pewno nie powstał na zasadzie
jednego aktu i nie ma jednego tylko twórcy.

 

  Zacznijmy jednak od samego początku. Zanim powstał Różaniec, musiał powstać jego podstawowy składnik - 'Zdrowaś, Maryjo'. Jak wiadomo, pierwsza, główna część każdej 'Zdrowaśki' jest złożona ze słów znajdujących się w Ewangelii św. Łukasza. Właściwie chodzi o dwa różne fragmenty: najpierw powtarzamy słowa anioła Gabriela (por. Łk l, 28), a zaraz potem słowa św. Elżbiety (por. Łk l, 42). Oba zdania zostały pierwotnie wypowiedziane do Maryi, a stało się to z natchnienia Bożego i jest częścią objawienia wielkiej prawdy wiary, że "Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas" (J l, 14). Anioł mówi do Maryi Panny, która miała począć Chrystusa, a św. Elżbieta głosi pochwałę Maryi Dziewicy, która już Go poczęła. Te słowa nie są wy tworem ludzkiej mądrości i pobożności, chociaż zostały przez ludzi zapamiętane i zapisane na kartach Ewangelii ludzką ręką; stoi za nimi sam Duch Boży, który osobiście złączył pozdrowienie Maryi z uwielbieniem owocu Jej łona. Jednak natchnione słowa anioła i św. Elżbiety, otaczające tajemnicę wcielenia, nie stoją w Ewangelii obok siebie. Ktoś musiał je stamtąd wydobyć, połączyć i uczynić jedną modlitwą. Jak to się stało?

  Tego połączenia dokonał Kościół w swej liturgii. Najpierw stało się tak na Wschodzie. Pierwsza znana nam postać tak ukształtowanej modlitwy 'Zdrowaś, Maryjo' pochodzi z najstarszych liturgii greckojęzycznych. Co najmniej od IV w. Kościół na Wschodzie powtarzał łącznie słowa anioła i Elżbiety. Stamtąd zwyczaj ten przeszedł do liturgii rzymskiej (i w ogóle do liturgii zachodnich) około VII w. Pierwszym miejscem, gdzie pojawiła się 'Zdrowaśka', był formularz mszalny na święto Zwiastowania. Dziś 'Zdrowaś, Maryjo' rzadko komu kojarzy się z liturgią, czyli z modlitwą publiczną Kościoła. Tym bardziej warto sobie uświadomić, jak wielki był wpływ liturgii na powstanie tej "prywatnej" modlitwy.

 

 

 Miesięcznik Formacji Różańcowej - winieta

Miesięcznik Formacji Różańcowej - www.rozaniec.eu

 Miesięcznik 'Różaniec' nr 10/2003

Miesięcznik "Różaniec"
(nr 10'2003)
   Miesięcznik 'Różaniec' nr 1/2003

Miesięcznik "Różaniec"
(nr 1'2003)
   Miesięcznik 'Różaniec' nr 7-8/2003

Miesięcznik "Różaniec"
(nr 7-8'2003)

 

 

Modlitwa nieustanna

  'Zdrowaś, Maryjo' zawdzięcza więc swoje powstanie zarówno Pismu Świętemu, jak i kościelnej Tradycji. Rozpowszechnienie się 'Pozdrowienia Anielskiego' wynikło z pobożności ludzi, którym modlitwa była tak potrzebna jak oddychanie. Wiemy, że przez kilka pierwszych wieków trwało w chrześcijaństwie intensywne poszukiwanie sposobu "modlitwy nieustannej" - chciano bowiem jak najlepiej wypełniać polecenie Pana Jezusa: "Nieustannie się módlcie" (l Tes 5,17). W tym celu wybierano jakąś krótką formułę modlitewną, którą następnie nie tylko zachowywano w pamięci, ale i nieustannie powtarzano, w myślach lub na głos.

  Pragnienie nieustannej modlitwy sięgało daleko poza czasy Ojców Kościoła. Na Zachodzie żywe ono było przez całe średniowiecze. Wśród ulubionych formuł modlitewnych, przeznaczonych do powtarzania, na pierwszym miejscu znalazła się 'Zdrowaśka'. Widzieliśmy, że do jej stosowania zachęcała liturgia, będąca nauczycielką i wzorem modlitwy. Zachęta okazała się owocna. Wiemy, że na pewno już w IX w. (z tego czasu pochodzi najstarsze znane nam świadectwo) utrwala się zwyczaj powtarzania 'Zdrowaś, Maryjo' jako modlitwy prywatnej. Ta praktyka rozkwita w XI-XII w. - popularyzowali ją benedyktyni i cystersi, ale nie brak świadectw dotyczących i osób świeckich. W owym czasie wielu ludzi uważało też za swój obowiązek odmawianie 'Zdrowaśki' codziennie, nawet po kilkaset razy. Modlono się na kolanach, na stojąco lub padłszy na twarz; w kościele, w celi czy w komnacie, lecz zawsze tymi wskazanymi przez liturgię słowami anioła i Elżbiety. Co ciekawe, wbrew dziś rozpowszechnionemu przekonaniu nie była to modlitwa dla prostaczków, jedynie zastępująca odmawianie Psalmów. Znamy wiele relacji wskazujących na to, że wielokrotne 'Ave Maria' było odmawiane nie zamiast Psalmów z brewiarza, lecz obok nich czy razem z nimi. Np. błogosławiona Ascelina z Boulancourt (1120 - 1195), bliska krewna św. Bernarda z Clairvaux, miała zwyczaj codziennego recytowania całego Psałterza, a ponadto w pewne dni odmawiała trzysta 'Zdrowasiek' (w dni świąt maryjnych zaś - tysiąc). O tym, jak ta pobożna niewiasta rozumiała swoją modlitwę, świadczą jej słowa: "Co do mnie, wiem, że nie ma we mnie nic dobrego, z tym wyjątkiem, że mam Go wciąż w pamięci". A więc nie chodziło bynajmniej o jakieś bezmyślne powtarzanie słów; ich wypowiadanie służyło po prostu temu, by mieć wciąż w pamięci Tego, z powodu którego anioł przyszedł do Panny Maryi i z powodu którego Elżbieta błogosławiła swoją Krewną, najświętszą z matek.

 

 

Imię Jezus

  Ludzie średniowiecza wiedzieli dobrze, że ta modlitwa maryjna to jakby delikatny welon, przez który obejmujemy Dzieciątko, naszego Pana. Przez długi czas nie wymieniano jednak w samej modlitwie Jego imienia, modlitwa kończyła się słowami: "błogosławion owoc żywota Twojego". To zaczęło się zmieniać w połowie XIII w., gdy papież (prawdopodobnie chodzi o Urbana IV) przyznał specjalny odpust za dołączanie do tradycyjnego 'Zdrowaś, Maryjo' Imienia Jezus. Praktyka ta rozpowszechniała się przez cały XVI w. Odtąd modlitwa rozciągała się jakby między dwoma Imionami: Maryja i Jezus.

  Przez włączenie Najświętszego Imienia do tekstu 'Zdrowaś' dokonało się powiązanie tej modlitwy z coraz silniejszym kultem imion Jezusa i Maryi, głoszonym w dojrzałym średniowieczu przez świętych: Anzelma z Canterbury i Bernarda z Clairvaux. Coraz mocniej zdawano też sobie sprawę, że Imię Jezus, wybrane dla wcielonego Syna Bożego, ma w sobie wyjątkową moc (stąd np. układanie egzorcyzmów przeciw szatanowi z użyciem tego Imienia jako najlepszej broni), a także domaga się szczególnej czci (jeden z papieży polecał, aby przy wymienianiu Imienia Jezus we Mszy zawsze skłonić głowę; zwyczaj ten obowiązywał w liturgii jeszcze do niedawna). Ten wielki kult pozostawił więc swój ślad także w 'Zdrowaś, Maryjo'. Od tej pory możemy w zasadzie mówić o ukształtowaniu się naszej 'Zdrowaśki', chociaż w późniejszym czasie, w XV w., zostanie do niej jeszcze włączone na końcu kilka słów lirycznej prośby o wstawiennictwo Matki Bożej 'teraz i w godzinę śmierci naszej'.

 

 

Nim powstał różaniec

  Samo 'Zdrowaś, Maryjo' to oczywiście jeszcze nie Różaniec. By tenże powstał, potrzebne były trzy wydarzenia, a właściwie procesy: wynalezienie koronki do liczenia modlitw, powiązanie 'Zdrowaś, Maryjo' z 'Ojcze nasz' (i z 'Wierzę w Boga') oraz połączenie odmawiania modlitwy ustnej z rozważaniem tajemnic. Wszystko to stało się w średniowieczu, lecz w różnym czasie. Różaniec jako metoda modlitwy dojrzewał zatem bardzo powoli, aby z czasem stać się metodą najbardziej popularną.

  Najwcześniej wynaleziono koronkę. Pierwsze sznury do liczenia modlitw służyły co prawda raczej odmawianiu Modlitwy Pańskiej, ale stopniowo także 'Zdrowaś, Maryjo'. Modlitwy liczono dlatego, że przyjmował się zwyczaj odmawiania ich 50 lub 150 razy. Dlaczego właśnie w takiej liczbie? Usiłowano zachować podobieństwo do Psałterza, w którym jest 150 Psalmów, podzielonych na 3 księgi, po 50 każda. Było to związane także z praktyką pokuty: zamiast zadanych przez spowiednika Psalmów można było odmówić tyle samo 'Ojcze nasz' lub 'Zdrowaś, Maryjo'. W ten sposób niemal równocześnie w XI-XIII w. pojawiło się liczenie 'Zdrowasiek' i służące do tego narzędzie - koronka. Dzisiaj są to oczywiste składniki naszego Różańca. Taki pierwowzór Różańca mógł znać i propagować św. Dominik.

  Równie ważne było połączenie 'Zdrowaś, Maryjo' z 'Ojcze nasz'. Oczywiście, zdawano sobie sprawę z tego, że Modlitwa Pańska jest niezastąpionym wzorem każdej modlitwy chrześcijańskiej (w końcu to sam Pan zalecił ją, mówiąc: "Wy (...) tak się módlcie" (Mt 6, 8). Zatem odmawianie 'Ojcze nasz' zawsze w połączeniu ze 'Zdrowaś, Maryjo' - czego np. wymagała ustawa kapituły dominikanów z 1266 roku - wskazuje na niezwykłe wyróżnienie 'Zdrowaśki'. Najwyraźniej sądzono, że do modlitwy, której nauczył Chrystus, należy dołączać modlitwę, która mówi o Nim samym. Obie modlitwy składały się niejako na streszczenie wiary. W średniowieczu nie posługiwano się katechizmami, ale prawd wiary uczono się z formuł używanych w modlitwie, liturgicznej lub prywatnej. Należy o tym pamiętać, gdy się rozważa fakt, że w tym czasie (XII-XIV w.) liczne synody, sobory czy reguły zakonne zaczęły wymagać znajomości i codziennego odmawiania razem 'Zdrowaś, Maryjo', 'Ojcze nasz' i 'Wierzę w Boga'. Jeden z synodów z XIV w. praktykowanie tych trzech modlitw nazywa wprost "uczeniem się wiary". Właśnie w ten sposób powstawał nasz [powszechny,] codzienny pacierz, który jest streszczeniem wiary i przypomnieniem jej istotnych prawd.

 

 

 De Rosario Mystico, 1889

De Rosario Mystico Discursus Praedicabiles select:
Ex Percelebri Opere Super
Litanias Lauretanas P. F. Justini
Miechioviensis Ordinis
Praedicatorum Editionem
Emendatem Et Auctam Curavit
J. Ziegler, Canonicus
Ratisbonensis (...)
Institutum Librarium Pridem
G. J.Manz. MDCCCLXXXIX
(1889)
[ze zbiorów BU KUL]

   oprawa książki   z motywem różańca    Rozaniec Przejayswiętszey Maryi Panny   y najsłodszego imienia Jezus..., 1805

Rozaniec Przenajswiętszey
Maryi Panny najsłodszego
imienia Jezus oraz za Konaiacych
i Zmarłych z modlitwami
porannemi, i wieczornemi,
z pieśniami różnemi,
z przygotowaniem się
do Spowiedzi i Kommunii,
i innemi Nabożeństwy do
SS. Zakonu Kaznodzieyskiego.
Za pozwoleniem zwierzchnosci Roku Pańskiego 1805
w Warszawie
[ze zbiorów BU KUL]

 

 

Różańcowe tajemnice

  Poszczególne składniki Różańca w ciągu kilku wieków stopniowo rodziły się więc w modlitwie Kościoła i zrastały powoli w pewną organiczną całość. Niewątpliwie każde wspomniane wyżej wydarzenie - jak ukształtowanie się tekstu 'Zdrowaś', praktyka jego powtarzania, liczenie modlitw na paciorkach i powiązanie 'Zdrowasiek' z 'Ojcze nasz' - miało znaczenie dla powstania naszego Różańca. Rozstrzygające znaczenie miał jednak fakt dodania rozważań określonych tajemnic.

  Medytacja o życiu Pana Jezusa jest oczywiście stałym składnikiem duchowości chrześcijańskiej i Różaniec niczego tu nie zmieniał. Na długo bowiem przed jego powstaniem rozmyślano nad różnymi wydarzeniami opisanymi w Piśmie i przekazanymi przez Tradycję. Już w XIV w. zaczęto je łączyć z powtarzaniem modlitwy ustnej. Jednak Różaniec w postaci znanej nam dzisiaj wyłonił się dopiero w XV wieku, a zawdzięczamy to dwom wydarzeniom.

  Na początku XV w. w klasztorze kartuzów w Trewirze jeden z mnichów, Dominik z Prus (studiował wcześniej w Krakowie), do każdej ze 150 'Zdrowasiek' po słowie "Jezus" zaczął dołączać krótkie zdania przypominające różne epizody z życia Chrystusa i Jego Matki (np. 'któregoś Ty, Panno, z Ducha Świętego poczęła', 'którego św. Jan ochrzcił w Jordanie i nazwał Barankiem Bożym', 'który na górze Tabor przemienił się na oczach apostołów'). Co prawda te "klauzule" z kartuskiego Różańca Błogosławionej Maryi nie utrwaliły się w powszechnie dziś praktykowanym Różańcu, ale wycisnęły jednak na nim swe piętno: dzisiaj także wiążemy poszczególne dziesiątki z określoną tajemnicą, tzn. z wydarzeniem z dziejów Jezusa i Maryi, które wymaga od nas medytacyjnego "zachowania w sercu".

  Jest bardzo prawdopodobne, że zarówno przeplatanie 'Ojcze nasz' ze 'Zdrowaś', jak i podział Różańca na znane nam trzy serie tajemnic - radosną, bolesną i chwalebną - został wprowadzony przez francuskiego dominikanina, bł. Alana de La Roche w drugiej połowie XV w. "Nowa" modlitwa została wnet rozpropagowana dzięki zakładanym przez dominikanów bractwom różańcowym. Duże znaczenie miał tu również wynalazek druku, który wpłynął na wytworzenie się w końcu tego samego stulecia wzorcowej listy piętnastu tajemnic (która była wyborem ze znacznie szerszego zestawu, będącego wcześniej w użyciu). Dominikanie dokonali więc wielkiego dzieła: podejmując główne natchnienie Różańca kartuskiego (łączenie odmawiania modlitw z rozważaniem tajemnic), uczynili z tej modlitwy ćwiczenie duchowe popularne wśród ludzi świeckich. Od tej chwili Różaniec stał się szybko czymś więcej niż pobożną praktyką zakonnych elit - wszedł w lud.

 

 

 Piotr Dembski, 2000 r. grafika 'Różaniec'

Piotr Dembski, 'Różaniec',
grafika, 2000 r.
   P. Franz Sattler SJ, 1912 Christrosen im Mariengarten

P. Franz Sattler SJ, Christrosen im Mariengarten,
1912;  il. Straub (?)

 

 

Papieże a Różaniec

  Od tamtego czasu Różaniec nie podlegał już niemal żadnym zmianom. Ta zrodzona w łonie Kościoła modlitwa zyskała dość szybko aprobatę kolejnych papieży. Jako pierwszy udzielił jej Leon X w 1520 r. Niedługo potem, na progu reformacji, zauważono opatrznościowy charakter powstania tej modlitwy. Różaniec stał się instrumentem obrony wiary katolickiej przed herezją. Gdy natomiast chrześcijańska flota zatrzymała pod Lepanto w 1571 roku islamską potęgę, św. Pius V zdecydował o wprowadzeniu do roku kościelnego osobnego święta ku czci Różańca. Tak powstało październikowe Święto Różańcowe, wyróżnione specjalnym formularzem mszalnym. W ten sposób Różaniec, który w pewnym sensie wyłonił się z liturgii, znalazł w niej teraz honorowe miejsce.

  To oczywiście nie koniec dziejów Różańca. Będą one trwały tak długo, jak długo ta modlitwa, wielokrotnie gorąco polecana przez papieży, będzie brzmiała w Kościele. Możemy jednak powiedzieć, że jesteśmy świadkami kolejnego ważnego etapu tej historii: jest nim niewątpliwie zaproponowane przez Ojca Świętego Jana Pawia II poszerzenie dotychczasowego Różańca o jeszcze jedną część - tajemnice światła o życiu publicznym Pana Jezusa. Widzieliśmy, jak fale wieków nakładały kolejne warstwy naszego Różańca, a teraz, jak to już nieraz bywało, wraz z rozporządzeniem papieskim na naszych oczach tworzy się kolejna. Bez żadnej rewolucji, w duchu ciągłości z różańcową tradycją nasz Różaniec nabywa nowego blasku, blasku światłości.


Paweł Milcarek
(miesięcznik 'Różaniec')

 

 

 Nowy Układ różańca - tajemnice

Nowy Układ różańca
- tajemnice
   Jan Paweł II Moje ulubione modlitwy

Jan Paweł II:
Moje ulubione modlitwy
   Jan Paweł II List apostolski 'O różańcu Świętym'

List apostolski
'O różańcu Świętym'

 

 

Dominik z Prus (z Gdańska) - (1382-1460)

  Po dość burzliwym życiu świeckim wstąpił do kartuzów w Trewirze. Tam opat Adolf z Essen polecił mu odmawiać 50 'Zdrowaś, Maryjo'. Ponieważ młody zakonnik uważał taką modlitwę za nużącą, opat nakazał mu też rozważać życie Jezusa i Jego Matki. Później Dominik połączył modlitwę i medytację: w 'Pozdrowieniu Anielskim po słowie "Jezus" dodawał zdanie opisujące jedną z tajemnic życia Chrystusa. Były to tzw. klauzule. Pierwszy Różaniec z dopowiedzeniami powstał w okresie Adwentu 1409 roku. Pomysł został zaakceptowany przez opata Adolfa, który nakazał go praktykować innym. W latach 1432 - 1434 Dominik napisał głęboko zakorzenione w Piśmie Świętym dopowiedzenia do całego Psałterza Najświętszej Maryi Panny. Opracował 150 klauzul (14 o dziecięctwie, 6 o publicznej działalności Jezusa, 24 o Jego męce, a 6 o zmartwychwstaniu i chwale), zalecając ich samodzielne rozwijanie.

 

Św. Dominik - (ok. 1170-1221

  Uważany za twórcę modlitwy różańcowej św. Dominik, założyciel Zakonu Braci Kaznodziejów, był Hiszpanem. Około 1206 roku rozpoczął nawracanie katarów w południowej Francji. Chodząc od wioski do wioski, głosił Ewangelię. Według podania, gdy modlił się gorąco o nawrócenie heretyków, ukazała mu się Matka Boża, która powiedziała: "Chcę, abyś wiedział, że w tego rodzaju walce taranem pozostaje zawsze Psałterz anielski, który jest kamieniem węgielnym Nowego Testamentu. Jeśli więc chcesz zdobyć te zatwardziałe dusze i pozyskać je dla Boga, głoś mój Psałterz". Od tej pory św. Dominik gorliwie zachęcał do odmawiania Różańca.

 

Bł. Alan de La Roche (de Rupe) - (1428-1475)

  Był kapitanem w zakonie dominikanów, pisarzem ascetycznym. Pełnił funkcję wizytatora dominikanów w Polsce. Krzewił modlitwę różańcową. Ustalił formę Różańca, ujmując go w piętnaście dziesiątek 'Zdrowaś, Maryjo' przedzielonych 'Ojcze nasz'. Szerzył nabożeństwo różańcowe i założył pierwsze w świecie bractwo różańcowe zwane Bractwem Psałterza Jezusa i Maryi. W 1464 roku ukazała mu się Matka Najświętsza, która na znak wierności i wytrwałości wręczyła mu pierścień, znak duchowych zaślubin. Polecał duszpasterzom głosić kazania o tematyce różańcowej i zakładać bractwa. Te zalecane przez niego praktyki duszpasterskie przyczyniły się do szybkiego rozwoju tej modlitwy w [całej] Europie.

 

 

Stowarzyszenia Różańcowe

Bractwo Różańcowe, pierwsze założone przez dominikanina Alana de La Roche (de Rupe)
w 1470 roku w Douai (Francja)

Różaniec Wieczysty (Różaniec Nieustający), zapoczątkowany w połowie XVII w. we Włoszech
przez dominikanów: o. Petroniusza Martini (Bolonia) i św. Tymoteusza Ricci (Florencja)

Żywy Różaniec, założony w 1826 roku we Francji przez Paulinę Marię Jaricot

Krucjata Różańca Rodzinnego powołana przez dominikanów w 1939 roku w Belgii

Różaniec Drogi Pokuty i Modlitwy o Pokój na Świecie, wspólnota modlitewna
założona w 1949 roku w Austrii przez franciszkanina o. Piotra Pawliczka

Podwórkowe Kółka Różańcowe Dzieci zainicjowane w 1997 roku na antenie Radia Maryja
przez Madzię Buczek

 

 

Opracowanie wersji internetowej wystawy 'Różaniec',
redakcja, kompozycja i dodatkowe materiały - Jan Krzysztof Wasilewski


Autor: Jan Krzysztof Wasilewski
Ostatnia aktualizacja: 03.08.2008, godz. 00:27 - Jan Wasilewski