Hrabina Aniela Potulicka

ANIELA KONSTANCJA ALEKSANDRA HRABINA POTULICKA

ur. 8 kwietnia 1861 roku w Londynie,

zm. 17 października 1932 w Potulicach.

 

 

Była córką hrabiego Kazimierza Wojciecha Potulickiego i Marii z Zamoyskich. Matka osierociła ją sześć dni po urodzeniu.

Dzieciństwo i młodość spędziła w Potulicach. Odebrała staranne domowe wykształcenie pod kierunkiem dwu guwernantek: Angielki i Francuzki. Wykazywała duże uzdolnienia muzyczne i plastyczne, biegle opanowała kilka języków europejskich. Miesiące zimowe zazwyczaj spędzała z ojcem i starszymi siostrami w Krakowie, uczęszczając na kursy literatury i sztuk pięknych, odczyty i wykłady, lekcje muzyki i fortepianu. Ukończyła konserwatorium, wróżono jej nawet karierę pianistki. Uwielbiała jazdę konną.

Ojciec osierocił ją, gdy miała dziewiętnaście lat. Na mocy jego testamentu, jako najmłodsza z córek, stała się wyłączną spadkobierczynią rodzinnej fortuny – dóbr Potulice i Ślesin, obejmujących 6617 ha i przynoszących dochód 54258 marek niemieckich rocznie. Jej siostry uprzednio wyszły za mąż i wyjechały na Żmudź i do Krasiczyna. Ona sama nigdy nie założyła rodziny, przekonana, że wszyscy konkurenci pragną wyłącznie jej pieniędzy.

Była osobą niezwykle skromną i pobożną, jej pasją stała się praca i działalność charytatywna. Zajęła się rozbudową i modernizacją folwarku oraz poprawą życia jego mieszkańców. Upiększyła park krajobrazowy, zakładając w nim zwierzyniec i bażanciarnię. W swoim gospodarstwie wprowadziła nowoczesne techniki uprawy i przetwórstwa.

Gorliwie zajęła się oświatą ludności wiejskiej. Organizowała kursy rękodzielnicze w zakresie wikliniarstwa, szczotkarstwa i tkactwa. Założyła Związek Oświatowy „Ognisko”, który miał się zajmować nauką języka polskiego, religii, organizacją odczytów o tematyce patriotycznej, koncertów chóru potulickiego i amatorskich przedstawień teatralnych. Była organizatorką biblioteki publicznej, rozprowadzała także bezpłatnie sprowadzane przez siebie książki i czasopisma polskie ze wszystkich trzech zaborów.

Jej działalność oświatowo-wychowawcza, nacechowana duchem patriotyzmu, nie mogła ujść uwagi władz pruskich. Była wzywana na przesłuchania, nakładano na nią kary finansowe. W 1914 roku, po wybuchu I wojny światowej, policja dokonała rewizji w potulickim pałacu, a jego część zarekwirowano na szpital wojskowy. Pod koniec wojny Niemcy go podpalili, lecz służba zdołała pożar w porę ugasić. Niestety ograbiono go z cennych zbiorów i wyposażenia. Aniela zagrożona przez Grenzschutz (niemiecką formację używaną do walki z Polakami) musiała opuścić Potulice i udać się do Poznania.

Do swoich dóbr wróciła po roku i natychmiast ponownie zajęła się działalnością społeczną. Jednym z jej dokonań była rozbudowa Zakładu Opieki i Żłobka pw. św. Florana, prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo.

W Poznaniu, na prośbę znanej działaczki społecznej Marii Karłowskiej, pokryła koszt zakupu 40 mórg ziemi z budynkiem mieszkalnym dla nowo powstającego Zakładu „Dobrego Pasterza”, domu opieki dla upadłych dziewcząt. Ośrodek rozpoczął działalność 29 września 1895 roku, budowę zakładu i kaplicy ukończono w 1900 roku. W 1908 roku opiekę nad nim hrabina przekazała Kurii Metropolitalnej Poznańskiej.

Między 1908 a 1910 rokiem udzieliła wsparcia finansowego polskiej spółce parcelacyjnej Marcina Biedermanna w Poznaniu.

Jej kosztem wybudowany został na Osiedlu św. Łazarza w Poznaniu zakład dla nieuleczalnie chorych, który oddała siostrom szarytkom. Była przez szereg lat prezeską Konferencji św. Wincentego à Paulo w Nakle. Zabiegała o powstanie nowej parafii w Samsiecznie, wchodzącym w skład dóbr Potulice. Gdy jej zabiegi zostały uwieńczone sukcesem, odnowiła i wyposażyła nową świątynię parafialną. Jako kolatorka odrestaurowała również kościół parafialny w Ślesinie.

W pamięci potomnych zasłużyła się przede wszystkim jako założycielka Fundacji Potulickiej na rzecz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Dowiedziawszy się o trudnym położeniu Uczelni, spotkała się z ówczesnym jej rektorem ks. Józefem Kruszyńskim i zadecydowała o przekazaniu swoich dóbr. Wstępny akt fundacyjny sporządzono 10 sierpnia 1925 roku, ostatecznie Rada Ministrów zatwierdziła Fundację 14 marca 1928 roku. Na potrzeby Uniwersytetu przeznaczono 5500 ha, a hrabina zastrzegła sobie prawo dożywotniego zarządzania dobrami Fundacji. Wyłączono z niej pałac i park w Potulicach, które pod wływem kard. Augusta Hlonda zostały przekazane na potrzeby tworzącego się Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej. Pierwsi zakonnicy przybyli do Potulic w 1932 roku, ich rektorem został ks. Ignacy Posadzy.

Aniela Potulicka zmarła tego samego roku, 17 października. Pochowano ją w rodzinnym grobowcu, we franciszkańskim habicie tercjarskim.

 


 

  POTULICCY – HISTORIA RODZINY

 

Od drugiej połowy XV w. zaczyna się stopniowy wzrost znaczenia rodzin biorących początek z rycerskiego rodu Grzymalitów. Z pnia tego wywodzili się m.in. Potuliccy. Protoplasta tej rodziny, Przecław kasztelan rogoziński (†1485), gromadząc przez lat trzydzieści fortunę, stał się jednym z największych właścicieli ziemskich w Wielkopolsce. Dwaj jego synowie: Wojciech kasztelan kamieński i Stanisław kasztelan międzyrzecki, podzielili w 1486 roku ojcowiznę a odziedziczone dobra zdołali jeszcze powiększyć. Posiadłości Potulickich koncentrowały się wokół miast i zamków w Chodzieży, Pniewach i Złotowie, w pobliżu Poznania głównym ich ośrodkiem stała się Murowana Goślina.

Wnuk Przecława, Mikołaj Potulicki (†1545), dworzanin królewski, dziedzic ponad 50 wsi i kilku miasteczek w wojewodztwie kaliskim i poznańskim, otrzymał godność wojewody inowrocławskiego (1540) a potem brzesko-kujawskiego (1543). Był drugim co do zamożności (po Łukaszu Górce) magnatem wielkopolskim. Jego syn Piotr (†1606), zwany Chodzieskim, był kolejno wojewodą płockim, brzesko-kujawskim i kaliskim.

Chociaż wiek XVII przyniósł raptowne skurczenie się majątkowego stanu posiadania Potulickich, nie spowodowało to ich deklasacji społecznej. Odnowicielem znaczenia rodu i jego stanu majątkowego stał się Jan Jakub Potulicki (†1726), wojewoda brzesko-kujawski. Swojemu bratankowi i jedynemu sukcesorowi, Józefowi Remigianowi (†1734) wojewodzie czernihowskiemu, pozostawił niemałą fortunę: klucze więcborski, sępoleński i ślesiński oraz inne jeszcze majątki w Wielkopolsce i na Pomorzu.

Początek XIX wieku przyniósł znaczny uszczerbek fortuny rodzinnej – utratę kluczy więcborskiego i sępoleńskiego, nie zachwiało to jednak pozycji towarzyskiej Potulickich. Należąc w wieku XIX i XX do wielkich właścicieli ziemskich, zawierali małżeństwa w kręgu rodzin o ogólnopolskim znaczeniu, takich jak Wielopolscy, Zamoyscy, Tarnowscy, Lubomirscy, Sapiehowie. 

HISTORIA PAŁACU W POTULICACH


 ANIELA HR. POTULICKA I JEJ FUNDACJA W PUBLIKACJACH

 

Autor: Artur Podsiadły
Ostatnia aktualizacja: 15.04.2015, godz. 11:29 - Małgorzata Augustyniuk