Biblioteka Międzydiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego im. Św. Tomasza z Akwinu w Pińsku (Białoruś)

mgr Jerzy Krysa

25 października 2004 r.

Biblioteka Seminarium Duchownego w Pińsku

Moja praca w Bibliotece Seminaryjnej

Historia Pińska i Polesia

Historia Seminarium Duchownego w Pińsku

Biblioteka Seminarium Duchownego w Pińsku

  Zbiory przedwojenne pińskiej biblioteki seminaryjnej zostały prawdopodobnie wywiezione przez wojsko sowieckie. Powstała konieczność gromadzenia księgozbioru od początku; złożyły się nań w części przeważającej dary - pińskiej biblioteki katedralnej, bibliotek seminariów duchownych z Polski (Drohiczyn, Kielce, Przemyśl) oraz dary wykładowców. W niewielkim stopniu prowadzony jest zakup. Około połowa księgozbioru stanowi literatura pisana cyrylicą (rosyjska i białoruska), pozostałą połowę zajmują publikacje alfabetu łacińskiego, a wśród nich najwięcej jest polskich. Wielkość zbiorów biblioteki seminaryjnej (wydawnictwa zwarte i ciągłe łącznie) szacuję na 10 tysięcy woluminów.

 Biblioteka Seminarium Duchownego

 Biblioteka Seminarium Duchownego

Pomieszczenia (z lewej czytelnia, z prawej magazyn) Biblioteki Seminaryjnej w Pińsku, 2004, fot. Jerzy Krysa

  Pomieszczenia Biblioteki znajdują się na parterze Seminarium. W ich skład wchodzi czytelnia na 10 do 12 osób, magazyn książek i czasopism oraz przedsionek rozdzielający czytelnię od magazynu, w którym stoją bloki katalogowe i dyżuruje kleryk-bibliotekarz. Biblioteka seminaryjna wyposażona jest w stacjonarne regały stalowe, o skoku półki co 7,5 cm. Warunki w jakich przechowywane są zbiory są odpowiednie (zachodnie okna, temperatura w normie; gdy na zewnątrz było około 30 stopni Celsjusza, wewnątrz biblioteki temperatura wynosiła 17-18 stopni).

 

 Korytarz Seminarium Duchownego

korytarz w Seminarium Duchownym w Pińsku, prowadzący do biblioteki seminaryjnej,

fot. Jerzy Krysa, 2004 r

Moja praca w Bibliotece Seminaryjnej w Pińsku

  W Bibliotece Seminarium Duchownego w Pińsku pracowałem od 16 sierpnia do 14 września 2004 roku w ramach stażu bibliotekarskiego, na który zostałem skierowany przez prorektora KUL prof. Andrzeja Budzisza na wniosek Dyrektora Biblioteki Uniwersyteckiej KUL ks. dr Tadeusza Stolza i porozumieniu z rektorem Seminarium Duchownego w Pińsku, ks. dr Janem Salamonem.

  W 2002 roku zaczęto opracowywać zbiory. Białoruska księga inwentarzowa ma format A4, strona dzieli się na kilkanaście rubryk. Na jednej stronie mieszczą się opisy 20 tytułów. Zastałem dwie księgi inwentarzowe; jedna dla publikacji pisanych alfabetem łacińskim, druga dla cyrylicy. Niestety nie było to konsekwentnie przestrzegane. W tych samych księgach wpisywano czasopisma, każdy rok na nowej sygnaturze, podobnie było z wielotomówką. Sygnatura składała się z litery oznaczającej dziedzinę nauki i cyfry arabskiej, co oznaczało kolejność ustawienia na półce.

 Dawna pieczęć Biblioteki

  Sygnaturę wpisywano tam długopisem lub flamastrem w prawym górnym rogu strony tytułowej, natomiast znak własności stawiano dwukrotnie – pieczęcią okrągłą o średnicy 4,5 cm – na stronie tytułowej i 17. (obok po lewej - reprodukcja starej pieczęci). Na moją prośbę została zamówiona mniejsza pieczęć o kształcie elipsy wysokości 3 cm (pieczęcie o średnicy mniejszej niż 3 cm wymagają już uzyskiwania zezwoleń).

  Udostępnianie zbiorów polegało na wolnym dostępie do magazynu; gdy czytelnik znalazł potrzebną literaturę, oddawał ją bibliotekarzowi, który zapisywał w zeszycie dane wypożyczającego i informacje o książce, zaś przy zwrocie - wykreślał wpis. Nie istniał katalog...

  W czytelni stało na półkach około 20 tomów różnych encyklopedii i duża część tytułów czasopism, w większości całe zasoby łącznie z dubletami. Pozostałe czasopisma znajdowały się w magazynie, jedne podzielone tematycznie - na przykład filozoficzne, teologiczne..., inne w oddzielnym dziale - czasopisma.

  Po zapoznaniu się ze stanem i dotychczasową organizacją biblioteki, w rozmowie z prorektorem Seminarium, ks. dr Janem Kremisem, zaproponowałem następujące działania:

1. Wydzielenie z Magazynu do księgozbioru podręcznego Czytelni najwartościowszej literatury
   pod względem częstotliwości korzystania;
2. W Magazynie ustawianie zbiorów według formatów, którym będą odpowiadać księgi inwentarzowe,
   co wpłynie na znaczne zwiększenie ilości przechowywanego księgozbioru na tej samej powierzchni;
3. Alfabety cyrylickie transliterować na łacinkę;
4. Przygotowywać karty do dwóch katalogów: alfabetycznego i przedmiotowego.

  Otrzymałem na to zgodę. Zamówione zostały w drukarni nowe inwentarze, w których ilość rubryk zmniejszono do sześciu. jednocześnie zwiększając ilość miejsca na opis dzieła.

  Pracę zacząłem od ułożenia czasopism według tytułów, numerów, roczników i oddzielenia dubletów. Przed przystąpieniem do katalogowania przygotowałem karty katalogowe i nakleiłem na książki (klejem biurowym) etykiety pod sygnatury. Katalogowałem zgodnie regułami, opracowanymi przez Marię Lenartowicz. Opisy wykonywałem długopisem w dwóch egzemplarzach. Po skatalogowaniu regału książek formatu I (wysokość grzbietu do 20 cm) wpisałem je do księgi inwentarzowej, sygnaturę wpisując do książek na stronie tytułowej przy pieczątce oraz na kartach katalogowych. Odłożyłem książki, które zostały zakwalifikowane jako podręczne do Czytelni. Wszystkie pozostałe wynosiłem do Magazynu, a karty katalogowe włączałem do katalogów alfabetycznego i przedmiotowego. Postępowałem w ten sam sposób  z formatami II (wysokość powyżej 20 do 25 cm) i III (do 35 cm). Książek formatu IV (to jest ponad 35 cm) nie znalazłem.

  Ponieważ okazało się, że pińska biblioteka seminaryjna niejednokrotnie posiada wiele egzemplarzy jednego tytułu (głównie dotyczyło to podręczników), postanowiłem, że jednemu opisowi będzie odpowiadała jedna sygnatura (bez względu na ilość egzemplarzy) Oto przykład takiej sygnatury: 1 I (5), gdzie jedynka arabska oznacza numer w księdze inwentarzowej, jedynka rzymska format książki, zaś cyfra arabska w nawiasie numer egzemplarza. Informacja o ilości egzemplarzy tytułu jest naniesiona ołówkiem w rubryce uwagi w księdze inwentarzowej oraz na karcie katalogowej pod sygnaturą. Przez dwa tygodnie w pracy w bibliotece pomagał mi kleryk pełniący funkcję bibliotekarza, który naklejał etykiety pod sygnatury i przygotowywał karty katalogowe. Praca nabrała szybszego tempa, gdy na kilka dni do pracy dostaliśmy komputer. W programie MS Word w formacie karty katalogowej robiliśmy opisy, które następnie były drukowane. Jednocześnie uczyłem podstaw katalogowania, aby po moim wyjeździe kleryk mógł samodzielnie kontynuować rozpoczęte prace.

  Ostatniego dnia pobytu w Bibliotece nadawałem sygnatury księgozbiorowi Czytelni według schematu: litera oznaczająca dział i cyfra arabska - czyli kolejność ustawienia na półce. Następnie wpisywałem ołówkiem sygnatury czytelniane do inwentarza w rubryce uwagi i flamastrem na kartach katalogowych. Pozostało tylko ustawienie zbiorów Czytelni i włączenie kart katalogowych.

  Niestety jeżeli chodzi o czasopisma, to nie wystarczyło mi czasu aby zacząć je katalogować. Udzieliłem bibliotekarzowi tylko kilku porad i przykładów jak powinien to robić.

Mój staż w liczbach wyglądał następująco:
1. opisów formatu I - 144, osygnowanych 500 wol.
2. opisów formatu II – 115, osygnowanych 590 wol.
3. opisów formatu III – 27, osygnowanych 36 wol.
Razem opisów bibliograficznych - 286;
sygnatury otrzymało 1.126 książek.

Jerzy Krysa

Bibliografia i źródła:
Rąkowski Grzegorz: Smak Kresów, Pruszków 2001
Adamovič Svjatlana: Pinsk: fotaal’bom, Minsk 1997
Architektura Belarusi. Minsk 1993
Encyklopedia współczesnego bibliotekarstwa polskiego. Wrocław i in., 1976
Lenartowicz Maria: Przepisy katalogowania książek. Cz. 1, Opis bibliograficzny, Warszawa 1983
www.catholic.by

Autor: Jan Wasilewski
Ostatnia aktualizacja: 14.05.2008, godz. 22:07 - Jan Wasilewski